Coraz bliżej pierwszych sparingów. LKS Woszczyce pełną parą przygotowuje się do niezwykle cieżkiej rundy. Możemy być pewni, co zresztą zobaczymy na boisku iż każdy z chłopaków daje z siebie wszystko na kazdym treningu. Po krótkiej przerwie w treningach dołaczył do nas Krzysio Gajda oraz Robert Tkocz, który chwilowo myślał o grze w Chudowie. Kierując się starą maksymą - " nie zostawia się tonącego statku", chłopcy z uśmiechem na twarzy nadrabiają treningowe zaległości. Z naszej strony warto dodać podziękowania dla piłkarzy, którzy potrafią dużo gadać , a mało trenować. Liczymy na udaną rundę z tymi, którym zależy na utrzymaniu. W sobotę 6.03 prawdopodobnie zagramy z Strażakiem Mikołów.